Frytka! Niekwestionowana królowa przekąsek.

Znajdziesz ją wszędzie tam gdzie pojawia się mały, jak i większy głód. Ma swoje stałe miejsce na festiwalach, w nadmorskich kurortach, na jarmarkach i jako najlepszy dodatek na talerzu, do Twojego dania. Uwielbiana nie tylko przez dzieci, ale też przez zabieganych dorosłych.

Najpyszniejsze frytki to te od Aviko 👍😉🍟, ale tego już tłumaczyć nie musimy, prawda?

Postaramy się za to przedstawić nasze ulubione sposoby na to, aby frytki, z pomocą innych kolorowych warzyw i dobrych nawyków, stały się zdrowszym posiłkiem i dostarczały jeszcze więcej energii i niezbędnych wartości odżywczych.

Zacznijmy od częstotliwości jedzenia i sposobu przygotowania.

Tutaj porada jest prosta - zachowajcie umiar i spróbujcie urozmaicić swoje menu o słodkie ziemniaki (w wersji prostej lub karbowanej), na zmianę z tradycyjnymi cieniutkimi lub grubo ciachanymi frytkami. Postaraj się przygotowywać je beztłuszczowo w airfryer lub w piekarniku, polewając jedynie niewielką ilością zdrowego, świeżego tłuszczu, w razie potrzeby. Zastąp sól innymi przyprawami - kolorowym pieprzem, wędzoną papryką, oregano lub  poszatkowaną gałązką rozmarynu, prosto z kuchennego zielnika.

Przygotujcie gęsty warzywny mus!

Może to być guacamole, puree z zielonego groszku, czy też ognista salsa lub sosy - adżika, tzatziki, marinara. Jeśli czasu macie jeszcze mniej - możecie sięgnąć do spiżarni po uprzednio przygotowany ketchup z cukinii lub pieczonej papryki, dobrej jakości chutney lub w blenderze zmiksować pesto z ulubionych zielonych liści, np. z jarmużu. Dobrym pomysłem jest również, dołożenie do naszych ziemniaczanych frytek, ich kolorowych kolegów, posiekane w słupki - marchewkę, pietruszkę, seler, buraczek i cukinię. Do takiej drużyny korzennych warzyw, świetnie sprawdzi się sos orzechowy na bazie masła orzechowego.

I na koniec, coś o czym na pewno wiecie, ale jest równie ważne - poruszajcie się!

Bieganie do lodówki na Home Office, może być zaliczone jedynie do naszych sportów narodowych, dlatego warto zadbać o wybór takiej aktywności, które będzie nam sprawiała przyjemność i dawała delikatny rozruch lub jeśli lubimy - ogromną dawkę energii.

A co ciekawego czeka na Was zimą? Oprócz ulubionych treningów, możecie skorzystać z zimowego szaleństwa i wybrać się na łyżwy, narty tradycyjne lub biegowe i snowboard.

To też wysoki sezon na zajęcia na sali, na macie, gdzie każdy, nawet początkujący lub powracający na sportową stronę, znajdzie coś idealnego dla siebie. Dodatkowo to świetny czas by wybrać się na bal karnawałowy lub disco i "wytańczyć" zjedzone frytki.

Więcej ruchu, to większa radość z frytek! 😀